piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 3:Bez pożegnania.


-Ale jak to do mnie?-zapytałam z niedowierzaniem wciąż nie rozumiejąc
co się dzieje.
-Przyjechałem..,ponieważ tam w Hiszpanii,nie mogę!Nie mogę żyć bez
Ciebie! Wyjechałem,bo myślałem,że zapomnę..-powiedział spokojnym
głosem.
Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć,co mam teraz zrobić.Spojrzałam mu
głęboko w oczy i widziałam smutek oraz żal.Nagle usłyszałam dźwięk
mojego telefonu.
-To Leon.-powiedziałam.-Muszę już iść.Porozmawiamy później.-rzuciłam i
szybkim krokiem odeszłam od stolika.
L:Halo?Viola?
V:Leon..Cześć.
L:Hej!Dzwonię żeby się spytać co tam u Ciebie?
V:Leon.Muszę Ci coś powiedzieć..-zaczęłam.
L:Coś się stało..?
V:Tak,w sumie nie.Nie,nic się nie stało,ale..spotkamy się dzisiaj po lekcjach?
L:Pewnie!Idziesz do studio?
V:Tak właśnie jestem w drodze.
L:No to, do zobaczenia za chwilę.-zaśmiał się Leon.
V:Pa.
Muszę mu powiedzieć.Nie moge go oszukiwać.Zrobię to!
Ale..boję się jak zareaguje.Gdy tylko zobaczył Tomasa to już się
bardzo zdenerwował,a co dopiero bedzie jak
powiem mu,że właśnie on wyznał mi dzisiaj miłość!
Śpiewanie z Diego,Tomas,Leon..!O co w tym wszystkim chodzi?!Czy świat
każdej nastolatki w moim wieku musi się kręcić wokół chłopaków?
Muszę zwolnić.Obiecałam dziewczynom,że zrobimy sobie piżama party.One
napewno mi pomogą!
Weszłam do studio.Fran i Cami stały i czekały już na mnie przed klasą.
-Viola!-zawołała mnie Fran.
-I co? Co powiedział Ci Tomas?-dopytywała ciekawska Cami.
-Violetta!-usłyszałam głos Leona,zbliżającego się w moją stronę.
-Powiem wam później.-wyszeptałam i odwróciłam się w stronę mojego chłopaka.
-Hej.-uśmiechnęłam się i pocałowałam Leona w policzek.
-Chodźcie do sali.-zawołał nas Gregorio a my posłusznie udaliśmy się
na jego zajęcia.
Po treningu,gdy pakowałam swoje rzeczy do torby,podszedł do mnie Diego.
-Hej piękna.-rzucił i uśmiechnął się do mnie uwodzicielsko.
-Daruj sobie.-powiedziałam.
-Dobrze,już dobrze.Nie przyszedłem tutaj aby Cię podrywać,ale żeby
dowiedzieć się kiedy bedziesz miała dla mnie czas i kiedy w końcu
przećwiczymy naszą piosnekę?-zapytał.
-Nie wiem,nie teraz Diego.Mam dużo spraw na głowie..-zaczęłam.
-Ale pamiętaj,nie chcę oblać tego zadania.Do
zobaczenia.-rzucił,uśmiechmął się i wyszedł.
Po zajęciach poszłam do parku.Miałam się spotkać z nim na "naszej
ławce".Cały czas myślałam jak mam mu to powiedzieć.
Właśnie idzie.Uśmiechnięty od ucha do ucha.Może nie bedę mu psuła
dzisiaj nastroju..?Nie moge..to jest silniejsze ode mnie.
-Leon!-rzuciłam i przytuliłam mojego chłopaka.
-Coś się stało?-zapytał i podniósł swoją brew do góry.
-Tak.Znaczy się nie.Muszę Ci coś powiedzieć..-zaczęłam,ale przerwała
mi Fran biegnąca w naszą stronę.
-Viola!Chodź szybko!-zawołała mnie,a ja spojrzałam na Leona.
-Dokończymy później.-powiedział i uśmiechnął się do mnie.
Wstałam z ławki i szybko pobiegłam do mojej zdyszanej przyjaciółki.
-Fran,co jest?-zapytałam.
-Tomas wyjechał.-odpowiedziała.
-Co?Jak to wyjechał?Tak bez pożegnania?-zaczęłam znowu zadawać pytania.
-Nie wiem,co się pomiędzy wami stało i
i o czym dzisiaj rozmawialiście,ale czy to miało związek z jego wyjazdem?
-Nie,nie.On..powiedział mi dzisiaj,że mnie nadal kocha i, że
przyjechał tu dla mnie.
-Mówiłaś Leonowi?-zapytała.
-Nie,jeszcze nie.-rzuciłam.
-Musisz mu powiedzieć.Jak dowie się od kogoś innego to będzie
zły.-doradziła mi Fran.
-Tak,wiem.Potem mu wszystko wytłumacze.Dzisiaj o 19 u
mnie,pamiętasz?-powiedziałam.
-Jasne,będę punktualnie.-zaśmiała się Fran.
-Pa.-rzekłam i ruszyłam w stronę parku.
Chciałam to sobie wszystko przemyśleć.Jednak nie miałam na to za dużo
czasu.W moją stronę kierował się Diego.
-Wszystko wiem..-zaczął.
--------------------------------------
I tak właśnie prezentuje się rozdział trzeci!Podoba Wam się?
Chcecie dowiedzieć się, co takiego Diego wie i czy to ma jakiś związek z Tomasem i ich tajemnicą?To wszystko już w następnym rozdziale!
Komentujcie!Im więcej komentarzy tym szybciej pojawi się następny rozdział!
A więc śmiało oceniajcie i wyrażajcie swoje opinie!
 
Te amo,
#Tini

5 komentarzy:

  1. Świetny rozdział ;** Bardzo ciekawy.

    Dzięki za udział w konkursie na moim blogu <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co ;)
      Bardzo wkręcił mnie twój konkurs;)
      Odgadywanie i przy tym poznawanie obsady to bardzo fajna rzecz xD

      Usuń
  2. Świetny. Diego i Thomas knuli coś-pewnie Tomi coś wygadał Diego.
    Fran-nie ładnie przerywać rozmowę Violci i Leosiowi.
    Leonetta forever.
    Ojej, niech ten Diego się wreszcie odczepi od naszych gołąbeczków. I nieładnie tak wszystko wiedzieć.
    Świetny, fajny, znakomity
    czekam na nexta i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  3. Brr Leonetta! ale tomasetta, Dieleta - już lepiej :)
    Chłopaki, nie dajcie się Leonowi :)
    Do boju! ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarze! ;**